Pamiętam to, jak dziś. Robiłam zakupy w jakimś markecie i natknęłam się na "Morderstwo na 31 piętrze". Zapłaciłam za tę książkę 4 zł. Nie znałam wcześniej Pera Wahloo. Nawet o nim nie słyszałam. Po zakupach położyłam tę książkę na półce i w końcu nadszedł czas, by ją przeczytać. Wystarczył na to jeden wieczór, ale podobała mi się.
Per Wahloo urodził się w 1926 roku, a zmarł w 1975 w Szwecji. Uznawany jest za ojca skandynawskiej powieści kryminalnej, zaś jego następcą okrzyknięto Jo Nesbo. Oryginał "Morderstwa na 31 piętrze" powstał w roku 1964, a zatem tak też należy podejść do tej lektury. Wielu czytelników porównuje tę historię do Orwella i trudno się z tym nie zgodzić.
Głównym bohaterem powieści jest komisarz Jensen - doświadczony, samotny, oddany pracy, borykający się z problemami zdrowotnymi. Zostaje on wezwany do firmy drukującej czasopisma. Zanim dociera na miejsce otrzymuje wskazówki od swojego dowódcy, który jasno mówi, że sprawa ma być załatwiona po cichu.
Anonimowy list z pogróżkami dociera do redakcji i wzbudza grozę. Terrorysta obiecuje wysadzić budynek pełen ludzi w powietrze. Kto jest nadawcą listu i czy spełni on swoje groźby? To jest właśnie zadanie dla naszego komisarza. Jednak zanim on dotrze do sedna sprawy, pozna wielu byłych i obecnych pracowników, którzy nie jedno mają na swoim sumieniu.
Zaciekawieni? Zapraszam do lektury.
Informacje o książce:
Tytuł: Morderstwo na 31 piętrze
Autor: Per Wahloo
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 255
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz