Arthur Conan Doyle "Studium w szkarłacie"

Aż wstyd się przyznać, że to moje pierwsze spotkanie z Sherlockiem Holmesem w wersji czytanej, bo filmy miałam okazję już oglądać. Jednak jednego do drugiego porównać się nie da.

 

Arthur Conan Doyle

 

"Studium w szkarłacie" to pierwszy tom przygód Sherlocka Holmesa, dlatego już na początku odkrywamy historię zapoznania się detektywa z doktorem Watsonem, który od teraz będzie nie tylko dzielił z nim adres zamieszkania, ale także będzie towarzyszył mu we wszystkich następnych śledztwach.

W opuszczonym domu zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Wokół nich są ślady krwi, choć nie jest to krew denata. Na ścianie widnieje tajemniczy napis, a kieszenie ofiary nie zostały opróżnione z kosztowności. Na miejsce zbrodni zostaje wezwany młody detektyw Sherlock Holmes.

Ekscentryczny detektyw z niezwykłą dbałością o szczegóły bada wszelkie widoczne ślady na miejscu zbrodni. Nic nie może umknąć jego uwagi. Już po samej tej obserwacji potrafi poukładać elementy układanki w całość i rzecz jasna nie myli się. Czytelnik natomiast w drugiej części książki pozna historię z zamierzchłych czasów, bo to właśnie tam się wszystko zaczęło.

Sherlock współpracuje z policyjnymi detektywami Lestrade'm i Gregsonem, choć nie są oni zbyt pomocni. Raczej to oni mogliby wiele nauczyć się od Holmesa.

Cała historia widziana oczami doktora Watsona zostaje przez niego szczegółowo opowiedziana. Na końcu Sherlock opowiada krok po kroku, jak doszedł do właściwych wniosków i wytypował sprawcę.

Ja wiem, że jest to książka dla dzieci. Jednak wcale mi to nie przeszkadza. Myślę nawet, że zawiłość fabuły bardziej zrozumiała będzie dla dorosłego czytelnika, ale to tylko moje subiektywne zdanie. Bardzo podobała mi się ta historia i z największą przyjemnością sięgnę po kolejną.

 

Informacje o książce: 

Tytuł: Studium w szkarłacie

Autor: Arthur Conan Doyle

Wydawca: Waza

Rok wydania:  2010

Ilość stron:    137

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Arthur Conan Doyle "Studium w szkarłacie"

Aż wstyd się przyznać, że to moje pierwsze spotkanie z Sherlockiem Holmesem w wersji czytanej, bo filmy miałam okazję już oglądać. Jednak je...

Najpopularniejsze posty