Napoleon Hill "Myśl i bogać się"

Wiecie, że od dłuższego już czasu zafiksowałam się w temacie szeroko pojętego rozwoju osobistego. Dziś przychodzę do Was z kolejną książką, której tytuł wskazuje jednoznacznie na pieniądze, ale zasada działania tej tajemnicy dotyczy każdej innej sfery życia.

 

Napoleon Hill
 

Źródło zdjęcia: lubimyczytac.pl

 

Już we wstępie mowa jest o tajemnicy, o której autor książki Napoleon Hill dowiedział się od Andrew Carnegie. Adrew polecił młodemu Hillowi studiować tę tajemną wiedzę, by za 20 lat opowiedzieć o niej światu. Tak się stało, ku uciesze wszystkich tych, którzy jej poszukiwali.

„Tajemnicy, o której mówię, nie można uzyskać za darmo, ale cena, jaką trzeba za nią zapłacić, jest niewspółmierna do jej wartości. I za żadną cenę nie można tej tajemnicy udostępnić tym, którzy jej z własnej woli nie poszukują.”

Czy jesteście zainteresowani tak, jak ja?

Już jako dziecko nasłuchałam się, że „ciężką pracą do czegoś dojdziesz” i przez lata powtarzałam to jak mantrę. Ja z natury jestem osobą zadaniową, pracowitą, która nie lubi chodzić na skróty. Uwielbiam pracować i widzieć efekty mojej pracy. Kocham pieniądze i kocham moje życie. Jednak już wiem, że wcale nie trzeba ciężko pracować, by mieć dużo pieniędzy i życie na naprawdę wysokim poziomie. Trzeba pracować mądrze, słuchać własnej intuicji, określić swój cel i nie spuszczać go z oczu wbrew wszelkim przeciwnościom. Choć to prosto brzmi, mi zajęło prawie dwa lata, by przerodzić moje myślenie w owoce.

„Kiedy bogactwa zaczynają spływać, gromadzą się tak szybko i w takiej obfitości, że człowiek zaczyna zachodzić w głowę, gdzie też się ukrywały przez wszystkie poprzednie chude lata. Jest to stwierdzenie zadziwiające, tym bardziej, im bliżej przypatrujemy się przyjętemu ogólnie przekonaniu, że bogactwa przypadają w udziale tylko tym, którzy pracowali na nie długo i ciężko.”

Podstawą skutecznej manifestacji jest wiara, dlatego najpierw trzeba uwierzyć, a później to do nas przyjdzie. Nie odwrotnie, jak nam rodzice wmawiali: „jak zobaczę, to uwierzę”. Pamiętacie? Warto też popracować nad wyrzuceniem z własnego słownika kilku słów, które skutecznie zamykają nas na przypływ obfitości. Jednym z nich jest słowo „niemożliwe”.

„Jedną z głównych słabości myślenia ludzkiego jest typowe dla przeciętnych jednostek zżycie z pojęciem „niemożliwe”.”

I już wtedy odczujesz różnicę. Myśl i mów, że wszystko jest osiągalne i możliwe, a także przychodzi do ciebie w najlepszym momencie.

„Kiedy zaczynasz myśleć o bogactwie i zdobywać je, stwierdzasz, że bogactwo bierze początek z pewnego stanu umysłu, ze ściśle określonego zamierzenia, przy niewielkim lub wręcz żadnym nakładzie pracy.”

Najważniejszym przekazem tej książki wydają się być słowa…

„Możesz osiągnąć wszystko, co umysł ludzki zdoła wymyślić i w co zdoła uwierzyć.”

Jeśli bowiem określisz swój cel i uwierzysz, że już to masz, że ten cel jest już Twój, to tak się stanie. Kluczem jest wiara.

„Jeśli należysz do tych ludzi, którzy sądzą, że do bogactwa dochodzi się jedynie wytrwałą i ciężką pracą, odrzuć to przeświadczenie. To nieprawda!”

My od najmłodszych lat mamy wpajane, że tylko ciężką pracą ludzie się bogacą. Napoleon Hill jednak temu zaprzecza. Nie musisz pracować ciężko, żeby zdobyć bogactwo. Musisz umieć skupić swoją uwagę na celu, aż poczujesz to uczucie pewności, że już to masz.

„Samodoskonalenie jest najtrudniejszą pracą, jakiej mógłbyś się kiedykolwiek podjąć. Jeśli nie zapanujesz nad samym sobą, zostaniesz przez samego siebie pokonany. Patrząc w lustro, widzisz zarazem najlepszego swego przyjaciela i najgroźniejszego wroga.”

Czy kiedykolwiek tak siebie samego postrzegałeś? Twoje życie zależy tylko od ciebie, sam podejmujesz decyzje i dokonujesz wyborów. Sam również masz wpływ na to, czy będziesz swoim wrogiem, czy najlepszym przyjacielem – wspierającym, kochającym, podnoszącym na duchu, motywującym, patrzącym na życie w samych superlatywach. To ty decydujesz, kim chcesz być dla siebie samego.

„Świat przywykł do otwierania wszystkich drzwi przed ludźmi, których słowa i czyny dowodzą, że wiedzą dokąd zmierzają.”

Pierwszym krokiem do zmiany własnej rzeczywistości powinno być zatem ustalenie własnych celów. Wystarczy stworzyć prostą listę, wypunktować kierunek, w którym chcemy zmierzać. Jeśli już sprecyzujesz swoje cele, zacznij codziennie pracować nad zmianą własnego myślenia, zmianą starych nawyków. Przeprogramuj swój umysł, a dojdziesz do swojego celu.

„Brak wytrwałości jest jedną z głównych przyczyn życiowej klęski.”

Brak wytrwałości i samodyscypliny sprawia, że trudno jest osiągnąć jakikolwiek cel. Bo niby jak? Tylko umiejętność zapanowania nad sobą i pokierowania siebie samego na właściwą ścieżkę może doprowadzić do sukcesu. Dlatego właśnie tak ważne jest to, by każdego dnia pracować nad sobą, własnym mindsetem, kontrolować swoje lęki. To nie jest łatwe, ale warte każdego nakładu energii i czasu.

„Kontrola nad własnym umysłem jest wynikiem samodyscypliny i powinna wejść w nawyk. Albo ty kontrolujesz swój umysł, albo on kontroluje ciebie. Nie ma tu miejsca na kompromis.”

W tych słowach zawarty jest klucz do sukcesu w każdej dziedzinie życia. Należy zmienić swoje myślenie i kontrolować własne myśli. Tylko tyle, albo aż tyle. To nie jest proste, wymaga czasu, wytrwałości, samodyscypliny. Dla tych wytrwałych będzie nagroda. Kontrolowanie własnego umysłu pozwala żyć życiem marzeń i dotrzeć do każdego obranego celu. Warto zatem wypracować sobie odpowiednie nawyki.

 

Informacje o książce: 

Tytuł: Myśl i bogać się

Autor: Napaleon Hill

Wydawnictwo: Marginesy

Rok wydania: 2024

Ilość stron:    205

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Virginie Grimaldi "Piękne życie"

Nie przepadam za francuską literaturą, za francuskimi autorami, za Francją i językiem francuskim. Mając naście lat, odwiedziłam ten kraj, al...

Najpopularniejsze posty