Od początku wiedziałam, że to będzie bardzo ciekawa pozycja. I wiecie co? Wcale się nie pomyliłam!
Profesor Gabriel Perlemuter to specjalista od wątroby. Tak w skrócie można go nazwać, choć tytułów naukowych ma na swoim koncie sporo. Wiedzę również i to właśnie ją przynajmniej po części przekazał czytelnikom w swojej książce „Nie wątp w wątrobę”.
Jak sam autor podkreśla, wątroba jest taka trochę zapomniana, często zaniedbana. Nie boli, bo nie jest unerwiona, nie daje większych objawów w początkowych stadiach niedomagania, a przy tym jeszcze może się sama regenerować. Po co więc o nią dbać?
„Początkowo nic nie czujemy, ponieważ wątroba, jako że nie jest unerwiona, nigdy nie boli. A potem, pewnego dnia, pojawiają się konsekwencje: stan zapalny, zwłóknienie, marskość, rak, utrata właściwości regeneracyjnych.”
Jak zatem dbać o wątrobę i czy istnieje jakaś magiczna tabletka, która usprawni jej pracę i pomoże się zregenerować? Jak się okazuje, prawidłowe dbanie o własną wątrobę jest nieco trudniejsze, niż branie tabletek. Magicznych tabletek na wątrobę podobno nie ma i jeszcze długo nie będzie. Co więc każdy z nas może zrobić dla swojej wątroby?
„Dziś trzy czwarte pacjentów, których przyjmuję w swoim gabinecie, wychodzi bez recepty, ale za to z długą listą porad żywieniowych.”
Wielokrotnie autor książki podkreśla, że sposób odżywiania ma gigantyczne znaczenie dla zdrowia i dobrej kondycji naszej wątroby. Warto się zastosować do tej porady.
Profesor Perlemuter daleki jest od rozdawania zakazów dla swoich pacjentów. Twierdzi, że fast food raz na kilka miesięcy nie wpłynie negatywnie na wątrobę. Podobnie ma się sprawa z alkoholem. Warunkiem jest jednak to, że każdego dnia będziemy o nią dbać dobrą dietą i nieprzejadaniem się. Takie podejście bardzo mi się podoba.
„Dobra wiadomość jest taka, że nigdy nie jest za późno, aby zacząć: wątroba, nawet gdy jest zmęczona i tłusta, zaczyna regenerować się już po kilku dniach, jeśli poświęcimy jej uwagę i zrezygnujemy z rutynowego przejadania się.”
A czy wiedzieliście, że wątroba wątrobie nierówna? Kobieca różni się od męskiej pod wieloma względami. Kobiety znacznie gorzej metabolizują alkohol, przez co częściej są narażone na uszkodzenia wątroby, w tym również na marskość. A jednak to kobiety rzadziej, niż mężczyźni zapadają na nowotwór wątroby. Również zupełnie inaczej męska wątroba radzi sobie z fast foodem. A wszystko to dlatego, że kobieta do menopauzy podlega zmianom hormonalnym praktycznie cały czas. I to właśnie te hormony tak mieszają w tej wątrobie.
Autor pokazuje, że zdrowa dieta, to też dieta z umiarem. Nie sprzeciwia się suplementom diety, ale też pokazuje, jak mogą one szkodzić. Witamina E jest najsilniejszym antyoksydantem, ale z reguły jej nam nie brakuje. Jej suplementacja zalecana jest w przypadku stłuszczenia wątroby. Inaczej jej nadmiar drastycznie zwiększa ryzyko wystąpienia udaru i raka prostaty. Nie zaleca się również nadużywania preparatów z dużą zawartością karnityny. Kiedy łączy się ona z choliną i betainą tworzą TMAO. Ten związek dosłownie niszczy naczynia krwionośne i serce, dlatego jego nadmiar może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia. Nie u wszystkich on powstaje i nie znamy jego wartości granicznej. Warto jednak mieć to na uwadze.
„Nie tylko nie należy byle jak się odżywiać, ale też nic nie jest nigdy całkowicie dobre ani całkowicie złe dla naszego organizmu.”
Na końcu książki profesor sporządził jeszcze listę zakupów, czyli takie zestawienie produktów, które warto kupować i spożywać chcąc dobrą dietą zadbać o własną wątrobę.
Informacje o książce:
Tytuł: Nie wątp w wątrobę
Autor: Gabriel Perlemuter
Wydawca: Amber
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 260

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz