Uwielbiam Murphy'ego i bardzo często po niego sięgam. Uważam, że on jako jeden z niewielu autorów książek o rozwoju osobistym mówi niezwykle prosto i przejrzyście. Każdy może to pojąć, jeśli tylko ma otwarty umysł.
"To, co czujesz, przyciągasz do siebie, a stajesz się tym, co sobie wyobrażasz."
Myślę, że to najważniejsze zdanie zawarte w tej książce. Kwintesencja tego, że co w głowie i sercu, to we własnym życiu. Bo nikt nie przeżyje za nas życia, ale też nikt nie ma wpływu na to, jak Twoje życie będzie wyglądało. Ty sam kształtujesz swoją rzeczywistość dzięki swojej podświadomości. Niewielu ludzi wciąż zdaje sobie z tego sprawę.
Ja doświadczyłam tego niejednokrotnie na własnej skórze. Kiedy czegoś bardzo chciałam i wciąż o tym myślałam, to Wszechświat tak działał, że to do mnie przychodziło. Nie miałam pieniędzy na zakup działki, choć bardzo jej pragnęłam. Wciąż o niej myślałam, o tym, co na niej zasieję, jak ona będzie wyglądać. Szybko okazało się, że pieniądze na jej zakup do mnie przyszły same.
Podobnie było w przypadku mojego najmłodszego syna. W wieku 5 lat miał rozpocząć edukację przedszkolną, ale grupy w tym konkretnym przedszkolu były kompletne. Ja ciągle o tym myślałam, że tutaj przywożę go do przedszkola, mówiłam wszystkim, że mój syn się tam dostał. I co? Dostał się bez problemu.
Ale dość o mnie... Ta książka cudownie opowiada o tym, że jeśli sprecyzujesz swoje pragnienia i gorliwie o nich myślisz, czujesz, że już się spełniły, to one się spełnią. To jedna z lepszych książek Murphy'ego, a ja już wiele ich przeczytałam.
"Cokolwiek dodasz do JA JESTEM, staniesz się tym."
I taka jest prawda. Ja jestem mądra, bogata, zdrowa, szczęśliwa, spełniona, kochana.... Poczuj to, a tak właśnie będzie. Przestań mówić do siebie źle i ciągle się w myślach za coś karcić. Pokochaj siebie, by móc kochać innych i po prostu bądź szczęśliwy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz