Dziennik Anne Frank

To nie jest pierwsza książka opisująca II wojnę światową, ale każda z nich jest tak samo trudna dla mnie. Urodziłam się na długo po zakończeniu II wojny światowej, ale ten temat zawsze bardzo mnie ciekawił. Nie sposób opisać tego, co wówczas się działo, ilu ludzi zginęło. Dziś mamy wojnę na wschodzie, więc czy naprawdę nie wynieśliśmy żadnej nauki z kart historii?

Anne Frank

Anne Frank jest znana, choć jej zapiski w formie dziennika zostały opublikowane już po jej śmierci. Ta nastoletnia dziewczynka przeżyła piekło na ziemi, a czytając jej notatki, czytelnik zdaje sobie sprawę, że nie tylko tamta rzeczywistość ją zmieniła, ale przede wszystkim sprawiła, że Anne dorosła w ciągu 2 lat.

„Na trzynaste urodziny, 12 czerwca 1942 roku, Anne Frank dostała od rodziców notatnik. Tego dnia zaczęła pisać listy do Kitty, swojej wymyślonej przyjaciółki.”

Tak rozpoczęło się pisanie dziennika z Oficyny, w której Anne wraz z rodziną spędziła dwa lata.

Anne wraz z siostrą Margot, mamą i tatą mieszkali w Holandii, w Amsterdamie. Kiedy Niemcy szybkim szturmem zdobyli ten kraj, Żydzi stracili niemalże wszelkie prawa i zaczęli być wywożeni do obozów pracy. Kiedy Margot dostała wezwanie do stawienia się w obozie, cała rodzina zaczęła się ukrywać w Opekcie - starym budynku przysposobionym wcześniej dla tej rodziny, a wcześniej będącym firmą ojca Anne.

„Słońce świeci, niebo jest granatowe, wieje wspaniały wiatr, a ja tak tęsknię – tęsknię – do wszystkiego… Tęsknię do rozmów, wolności, przyjaciół, bycia samej.”

Szybko do rodziny Franków dołączyła rodzina van Pelsów oraz Fritz Pfeffer. Choć połączyła ich wspólna niedola, nierzadko były między nimi kłótnie, waśnie, spory. Najpewniej wynikały one ze stresu, który wciąż im towarzyszył. Obawiali się o własne życie, o to, że zostaną zdemaskowani i zesłani do obozu zagłady.

Anne w swoich zapiskach opisywała bardzo często swoje myśli i odczucia związane z wojną, ze światem za oknem Oficyny. Nie sposób było ujrzeć, jak wiele emocji niosły te zapiski.

„Jak nam tu dobrze, jak dobrze i spokojnie. Nie musielibyśmy się w ogóle przejmować tą całą nędzą, gdybyśmy się nie obawiali o wszystkich tych, którzy byli nam tacy drodzy, a którym nie możemy już pomóc. Źle się czuję, że leżę w ciepłym łóżku, podczas gdy moje najukochańsze przyjaciółki są gdzieś na zewnątrz, popychane albo przewracane.”

Dorosłym osobom ciężko jest zrozumieć, dlaczego Hitler postanowił zgładzić Żydów, a co dopiero mówić o nastoletniej dziewczynce, która nie wiedziała, dlaczego w Niemcach jest tyle nienawiści.

„Sama zaczynam się bać, gdy myślę o wszystkich, z którymi czułam się zawsze tak wewnętrznie związana, a którzy zostali teraz wydani w ręce najokrutniejszych katów, jacy kiedykolwiek istnieli. A wszystko dlatego, że są Żydami.”

Każdy dzień spędzony w Oficynie był dobrze zorganizowany, począwszy od rozplanowania posiłków i kolejki korzystania z łazienki, aż po codzienną pracę, kształcenie się, czytanie książek. W Anne była ogromna chęć życia, niejednokrotnie wyrażana słowami, że wiedza, którą teraz zdobywa, przyda jej się w życiu po wojnie.

„Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki. Czytanie, uczenie się i radio są naszymi jedynymi rozrywkami.”

Ten jej świat skończył się w czasie trwania wojny, a plany były zupełnie inne...

„Nie mogę sobie w ogóle wyobrazić, że świat znowu kiedyś stanie się dla nas zwyczajny. Mówię o „po wojnie”, ale to jest tak, jakbym mówiła o zamkach na lodzie, o czymś, co nigdy nie może stać się rzeczywistością.” 

Anne miała świadomość tego, że jej życie zmieniło się nie tylko przez wojnę i ukrywanie się, ale też dlatego, że kiedy wojna się skończy, ona już nie będzie niewinną, beztroską małolatą.

„Patrzę teraz na swoje własne życie i zauważam, że jeden jego okres został nieodwołalnie zamknięty; beztroskie, pozbawione kłopotów czasy szkolne nigdy już więcej nie wrócą. Nawet do nich nie tęsknię, wyrosłam z tego, nie potrafię już robić jedynie głupstw, pewna cząsteczka mnie zachowuje zawsze swoją powagę.”

Nie można nie wzruszać się, czytając zapiski Anne, wszak jej myśli, przemyślenia, rozmyślania były tak doskonałe. Ona wiedziała, jak samą siebie podnosić na duchu w tak ciężkich okolicznościach.

„Ja natomiast uważam, że w każdym zmartwieniu jest iskierka czegoś pięknego, kiedy się na to patrzy, zauważa się coraz więcej radości i samemu wraca do równowagi. A kto jest szczęśliwy, ten będzie uszczęśliwiać innych, kto ma odwagę i ufność, nigdy nie zginie w nieszczęściu!”

Dziś już wiemy, że oprócz Ottona Franka żadne z nich nie przeżyło wojny. Anne i Margot zmarły podczas epidemii tyfusu w obozie, żona Ottona również zmarła z wycieńczenia. Pozostała czwórka ukrywających się, nie przeżyła wywiezienia do obozu koncentracyjnego. W przypadku pani van Pels nawet nie wiadomo, kiedy i gdzie zmarła oraz gdzie została pochowana.

„Ostatni wpis datowany jest na 1 sierpnia 1944 roku. Trzy dni później, 4 sierpnia, kryjówka została zdemaskowana, a mieszkańcy odkryci, aresztowani, po czym deportowani oraz zabici.”

Informacje o książce:

Tytuł: Dziennik
Autor: Anne Frank
Wydawca: Znak Horyzont
Rok wydania: 2022
Ilość stron: 358

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Louise Hay "Codziennie kochaj siebie"

Każdy codziennie zmaga się z własnymi słabościami i stawia czoło problemom. Nie jest łatwo, ale bez względu na to, ile razy się upadnie, zaw...

Najpopularniejsze posty