Romanse nie są moją ulubioną lekturą. Jednak od czasu do czasu po nie sięgam. Jakiś czas temu opowiadałam Wam o "Pamiętniku" Nicholasa Sparksa. Bardzo mi się podobał. Zachęcona tą lekturą ponownie sięgnęłam po tego autora. Tym razem w moich rękach znalazł się "List w butelce".
Theresa - kobieta z przeszłością. Rozwódka, matka, autorka kącika z poradami w bostońskiej gazecie, zagubiona i nieszczęśliwa. Będąc na urlopie biegnie plażą i znajduje list w butelce, który został wyrzucony na plażę falami oceanu. Otwiera, czyta, przeżywa emocje, rozczula się. Początek powieści taki sobie.
List w butelce jednak wywiera na niej tak ogromne emocje, że nie może przestać o nim myśleć. Pokazuje go przyjaciółce, która proponuje go opublikować w gazecie nie podając prawdziwych imion w nim występujących. Theresa przystaje na tę propozycję, a niedługo po publikacji kontaktuje się z nią kobieta, która posiada drugi list tego samego autora. Poszukując kolejnych informacji o Garecie, który owe listy pisał, znajduje jego trzeci list i postanawia odszukać nadawcę.
Garett, autor listów w butelce, jest wdowcem, który nie potrafi pogodzić się ze stratą ukochanej żony. To do niej zaadresowane są owe listy wyrzucane do oceanu. Kiedy spotyka Theresę zaczyna się nią interesować, a im więcej czasu razem spędzają, tym bardziej on się w niej zakochuje. To również oznacza ogromne wyrzuty sumienia, ponieważ w głębi serca wciąż bardzo kocha swoją zmarłą tragicznie żonę.
Historia wręcz banalna, po przeczytaniu połowy książki odłożyłam ją znudzona doszczętnie. Po jakimś czasie do niej wróciłam i nie mogłam oderwać się od czytania. To piękna historia miłosna, która ma niebanalne zakończenie. Tak jak "Pamiętnik", wyciska łzy, na szczęście tylko na samym końcu. Nicholas Sparks jest mistrzem romansu jak dla mnie, a zakończenia historii nie sposób odgadnąć.
Jak zatem zakończy się historia pięknej miłości Theresy i Garetta? Musicie przeczytać sami. Koniecznie!
Informacje o książce:
Tytuł: List w butelce
Autor: Nicholas Sparks
Wydawca: Albatros
Rok wydania: 2014
Ilość stron: 327
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz