To prawda, że II wojna światowa była okrutna, brutalna, zabrała życie wielu. Jednak ja wciąż jestem zainteresowana czytaniem wspomnień tych, którzy ją przeżyli. Nie wszyscy chcą o tym opowiadać, ponieważ te potworne wspomnienia na zawsze zmieniły ich życie i pozostaną w ich pamięci do końca ich dni.
Ewa Kozłowska, z domu Walecka, przeżyła piekło. Po latach, za namową najmłodszego syna, postanowiła spisać swoje wspomnienia.
Jako dwudziestolatka została ona zabrana przez Gestapo. Wcześniej mieszkała ze swoją rodziną w Piotrkowie, gdzie rodzice prowadzili jadłodajnię. Rozpoczęła się II wojna światowa, a Ewa nie chciała biernie przyglądać się temu, co się wokół działo. W tajemnicy przed najbliższym stała się ona pośredniczką, która miała dostarczać paczki. Młody mężczyzna, który z nią współpracował miał jej zdjęcie w swoim portfelu podczas aresztowania. To właśnie z tego powodu została aresztowana i po krótkim pobycie w więzieniu została przewieziona do obozu na Majdanku w Lublinie i w Ravensbruck.
W obozach przeżyła piekło i każdego dnia musiała mieć się na baczności, by nie podpaść kapo. To mogłoby oznaczać dla niej śmierć. "Byłam pokojówką komendanta Konzentrationslager MAJDANEK" to jej wspomnienia z tego okresu. Opowiada ona o tym, jak było ciężko, ale mimo wszystko otoczona była ludźmi, dzięki którym udało jej się przetrwać. Na końcu książki znajdują się też liczne fotografie.
Wielu czytelników zarzuca autorce, że jest to niewielki skrawek tego, co faktycznie ona przeżyła. Moim zdaniem, nie powinniśmy tego oceniać. Powinniśmy być wdzięczni, że taka publikacja powstała, a my, czytelnicy, mamy szansę poznać tę historię. Nieważne, że w publikacji są błędy. Ważny jest jej przekaz.
Informacje o książce:
Tytuł: Byłam pokojówką komendanta Konzentrationslager MAJDANEK
Autor: Ewa Kozłowska i Zbigniew Kozłowski
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 132
Tytuł: Byłam pokojówką komendanta Konzentrationslager MAJDANEK
Autor: Ewa Kozłowska i Zbigniew Kozłowski
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 132
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz